Opublikowany przez: Redakcja Familie Redakcja Źródło artykułu: Materiał partnera lokale-wesele.pl 2017-12-15 10:30:33
Autor zdjęcia/źródło: @ materiały promocyjne lokale-wesele.pl
Przyjęło się, że ślub to kosztowna inwestycja, która na ogół zwraca się w postaci prezentów z kopert. Jednak jeśli zainwestujecie za dużo, to zysk może być zerowy. Wesele na pewno będzie udane, ale czy nie lepiej byłoby mieć na starcie trochę gotówki? Dzięki kilku prostym trickom można obniżyć koszty ślubu i wesela nic nie tracąc na dostojeństwie i powadze imprezy.
Nieprzypadkowo śluby zawierane są w sobotę. Są to dni wolne od pracy i goście nie mają problemu z dotarciem na wesele. Po sobocie następuje niedziela – dzień wolny od pracy, więc można bez przeszkód pobawić się dłużej. Jednak jeśli popatrzycie szerzej na sprawę, zauważycie, że tak naprawdę potrzebujecie dwóch następujących po sobie dni wolnych. Nie musi to być tradycyjny weekend. Tak zwanych długich weekendów w kalendarzu jest całe mnóstwo. Na wesele najlepszy będzie długi weekend majowy lub piątek wypadający po Bożym Ciele. Jeśli nie macie nic przeciwko braniu ślubu w zimie, można wykorzystać przerwę świąteczną lub przypadające niedługo po Nowym Roku święto Trzech Króli. W tak niestandardowe dni usługi związane ze ślubem i weselem są o około 10% tańsze. Jeśli zsumujecie koszty wynajmu sali, cateringu, fotografa, kamerzysty, orkiestry lub DJ-a to może się okazać, że właśnie zaoszczędziliście na podróż poślubną. Więcej na ten temat przeczytacie w artykule Koszty wesela.
Czy to naprawdę musi być limuzyna wynajęta na cały dzień? Niewątpliwie będzie wyglądała okazale, tylko czy warto wydawać tyle pieniędzy na, bądź co bądź, krótką przejażdżkę? Równie dobrze możecie przygotować własny samochód lub pożyczyć od kogoś znajomego. Oczywiście trzeba go nieco udekorować, w końcu to samochód wiozący państwa młodych. Przy okazji warto nadmienić, że ciągnące się za samochodem puszki są tak samo tanie, jak i w złym guście.
Chociaż przyjęło się, że na weselu powinna grać orkiestra, coraz więcej młodych par decyduje się zatrudnić DJ-a. Powodów jest kilka. Po pierwsze jest on tańszy niż orkiestra (płacimy jednej osobie, nie pięciu), po drugie może zagwarantować praktycznie dowolną muzykę. Orkiestra gra to, co umie (to czego nie umie, dofałszuje z nadzieją, że goście nie zauważą), DJ zaopatrzony w płyty ma pod ręką właściwie dowolną muzykę. Jak nie ma, to wystarczy mu połączenie z internetem, żeby miał.
Te najdroższe są drukowane na kredowobiałym papierze. Wyglądają naprawdę fantastycznie, ale czy musimy tak drogo płacić? Czy jeśli zaprosimy gości w mniej oficjalny sposób, poczują się dotknięci? W dobie ery cyfryzacji i internetu nic nie stoi na przeszkodzie, by wysłać gościom zaproszenia e-mailem. Nie musi to być oczywiście suche zdanie że panna X i pan Y zapraszają na ślub i wesele dnia tego i tego. Każdy potrafi zmontować prosty pokaz slajdów z wykorzystaniem kilku zdjęć. A jeśli ktoś nie umie, to na pewno zna kogoś, kto umie. Takie oryginalne zaproszenie na pewno zostanie ciepło przyjęte. Tradycyjne zaproszenia ślubne warto wręczyć starszym członkom rodziny, dla których internet to czarna magia.
Stroje ślubne są naprawdę drogie, szczególnie te szyte na zamówienie. Na szczęście istnieją wyprzedaże, gdzie prawdziwą perełkę można upolować za pół ceny, a nawet mniej. Jest jeszcze druga opcja: suknię i garnitur można wypożyczyć. Buty i dodatki też nie muszą kosztować fortuny. Zamiast na cenę, lepiej jest zwracać uwagę na jakość, to nie zawsze idzie w parze.
Ceny bukietów ślubnych często zwalają z nóg właśnie dlatego, że mają one w nazwie słowo „ślubny”. Tak naprawdę panna młoda nie musi trzymać w ręce równie okazałego, co ciężkiego bukietu. Ten lekki będzie o połowę mniejszy, więc i cena będzie odpowiednio niższa. Koszt bukietu można obniżyć jeszcze bardziej, robiąc go samodzielnie. Wystarczy kupić u ulicznej kwiaciarki cięte kwiaty, w pasmanterii trochę dodatków i stworzyć coś niepowtarzalnego. Ba! Na wiosnę i latem kwiaty można zerwać na łące! Coraz częściej spotyka się panny młode trzymające w dłoni bukiet kwiatów polnych wyglądających na przed chwilą zerwane. One naprawdę takie są.
To także dobry sposób, żeby trochę zaoszczędzić. Jeśli w rodzinie jest np. fotograf, fryzjer czy kosmetyczka, którzy będą na przyjęciu weselnym, można poprosić ich o fryzurę, makijaż czy zdjęcia zamiast prezentu. Oni będą mieli z głowy wymyślanie prezentu, wy zaoszczędzicie. Oczywiście z taką prośbą można wystąpić tylko do naprawdę bliskich osób, z którymi jesteście w zażyłych stosunkach.
Jeśli nie ma szans na zrobienie przyjęcia weselnego w domu, trzeba poszukać odpowiedniego miejsca. Najłatwiej znaleźć lokal na portalach z ofertami, takich jak: lokale-wesele.pl, gdzie możesz poszukać czegoś w rozsądnej cenie. Wszelkie dworki i pałacyki wyglądają naprawdę pięknie, ale ich cena nierzadko zwala z nóg. Eleganckie wesele nie musi odbywać się w drogim lokalu. Podniosły nastrój bez trudu wyczarujecie dzięki weselnym dodatkom.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.